Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2012
Dystans całkowity: | 233.13 km (w terenie 28.00 km; 12.01%) |
Czas w ruchu: | 11:09 |
Średnia prędkość: | 20.91 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.24 km/h |
Suma podjazdów: | 3491 m |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 46.63 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Trochę nowych wertepów
Czwartek, 28 czerwca 2012 | dodano:28.06.2012Kategoria 0-50
Znów po pracy praktycznie ta sama trasa co tydzień temu. Nie zmieniłem po niedzieli opon i skoro już miałem terenowe to obadałem nieznane wcześniej szlaki między Zatorem i Wadowicami. Opony zdecydowanie się przydały ;)
Dane wycieczki:
Km: | 47.63 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:02 | km/h: | 23.42 |
Pr. maks.: | 53.70 | Temperatura: | 23.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 426m | Rower: | batmobil |
Leskowiec czerwonym szlakiem z Kocierza
Niedziela, 24 czerwca 2012 | dodano:24.06.2012Kategoria >50
Ostatni raz na Leskowcu byłem jesienią i wybrałem wtedy zielony szlak z Andrychowa przez Gancarz. Wybór do bani, bo pod Gancarz się nie jedzie wcale. Tym razem chciałem spróbować czerwonym z Kocierza i był to baaaardzoooo dobry wybór :) Przed samym podjazdem pod Kocierz trochę wymiękałem, Spodziewałem się młynkowania i postojów co chwilę, a tymczasem poszło fajnie. Zero zrzucania na młynek, zero postojów i od znaku z pierwszej foty do bramy ośrodka wyrobiłem się w równe pół godziny.
Kocierz w ogóle wygląda na fajny punkt startowy do wypadów w teren. Kolejny do spróbowania będzie szlak zielony. Albo znów na Leskowiec, albo w drugą stronę do Porąbki. Pod ośrodkiem mijam się z k4r3lem, trochę późno załapałem, że to on i już nie wracałem, żeby zagadać. Jeden z nielicznych bikerów, który pozdrowił na trasie. Pozdro :)
Sam czerwony szlak nie jest jakoś specjalnie trudny i nie ma tu wielkich stromizn, ale z moją tragiczną techniką w terenie i tak fragmenty z dużą ilością luźnych kamieni mnie pokonywały. Dla lepiej zaprawionego w bojach całość pewnie jest do zrobienia w siodle, ale to nie ja ;)
Szlak jest mimo tego rewelacyjny, chyba najlepszy jakim do tej pory jechałem w Beskidzie Małym. Jedyne co mogę mu zarzucić to zbyt wiele fragmentów lasem i za mało widoków, ale to już się czepiam :)
W schronisku pod Leskowcem zasłużone piwo i buła, a zjazd żółtym szlakiem pod Czartak. W planach miałem jechać dalej czerwonym do Krzeszowa i obadać go pod kątem możliwości podjazdu, ale trochę za późno dziś wyjechałem i to musi zostać na kolejny wypad.
Sam żółty nieco mniej zniszczony niż jesienią i można było się bardziej rozpędzić bez obawy o glebę.
Fotek zrobiłem więcej, ale sporo z nich nie wyszło (komóra to jednak nie aparat). Poniżej to co nadaje się do publikacji :)










Kocierz w ogóle wygląda na fajny punkt startowy do wypadów w teren. Kolejny do spróbowania będzie szlak zielony. Albo znów na Leskowiec, albo w drugą stronę do Porąbki. Pod ośrodkiem mijam się z k4r3lem, trochę późno załapałem, że to on i już nie wracałem, żeby zagadać. Jeden z nielicznych bikerów, który pozdrowił na trasie. Pozdro :)
Sam czerwony szlak nie jest jakoś specjalnie trudny i nie ma tu wielkich stromizn, ale z moją tragiczną techniką w terenie i tak fragmenty z dużą ilością luźnych kamieni mnie pokonywały. Dla lepiej zaprawionego w bojach całość pewnie jest do zrobienia w siodle, ale to nie ja ;)
Szlak jest mimo tego rewelacyjny, chyba najlepszy jakim do tej pory jechałem w Beskidzie Małym. Jedyne co mogę mu zarzucić to zbyt wiele fragmentów lasem i za mało widoków, ale to już się czepiam :)
W schronisku pod Leskowcem zasłużone piwo i buła, a zjazd żółtym szlakiem pod Czartak. W planach miałem jechać dalej czerwonym do Krzeszowa i obadać go pod kątem możliwości podjazdu, ale trochę za późno dziś wyjechałem i to musi zostać na kolejny wypad.
Sam żółty nieco mniej zniszczony niż jesienią i można było się bardziej rozpędzić bez obawy o glebę.
Fotek zrobiłem więcej, ale sporo z nich nie wyszło (komóra to jednak nie aparat). Poniżej to co nadaje się do publikacji :)

Początek podjazdu pod Kocierz© batou

Ośrodek wypoczynkowy Kocierz© batou

Plażowicze z Andrychowem w tle :)© batou

Widoczek z czerwonego szlaku na Leskowiec© batou

Wyciąg krzesełkowy widmo w Czarnym Groniu© batou

Skałki na czerwonym szlaku© batou

Leskowiec© batou

Widok z Leskowca na zaporę w Świnnej© batou

Widok z Leskowca na Babią Górę© batou

Izotonik i węglowodany :)© batou
Dane wycieczki:
Km: | 59.63 | Km teren: | 23.00 | Czas: | 04:05 | km/h: | 14.60 |
Pr. maks.: | 53.70 | Temperatura: | 26.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 1612m | Rower: | batmobil |
Standard popracowy
Środa, 20 czerwca 2012 | dodano:20.06.2012Kategoria 0-50
Jazdy "na twardo" ciąg dalszy. Tym razem całość trasy z blatu :)
Dane wycieczki:
Km: | 44.63 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 26.00 |
Pr. maks.: | 56.24 | Temperatura: | 26.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 565m | Rower: | batmobil |
Tropiki
Niedziela, 17 czerwca 2012 | dodano:17.06.2012Kategoria >50
Wyjechałem po 16 z nadzieją na to, że nie będzie aż takiej palmy, ale i tak termometr pokazywał ciągle 30 stopni. Na szczęście lekko wiało, więc aż tak źle nie było. Trasa już objeżdżona, ale ją lubię, więc była powtórka z rozrywki :)
Dane wycieczki:
Km: | 59.97 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:27 | km/h: | 24.48 |
Pr. maks.: | 48.30 | Temperatura: | 30.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 616m | Rower: | batmobil |
Po okolicy
Piątek, 15 czerwca 2012 | dodano:15.06.2012Kategoria 0-50
Krótka przejażdżka wieczorem. 19-20 to super czas na kręcenie. Jeszcze jasno, już chłodniej, zazwyczaj bez wiatru i mały ruch na drogach. Dla urozmaicenia tym razem starałem się jechać jak najwięcej na twardych przełożeniach. Kondycja sporo lepsza niż rok temu :)
Dane wycieczki:
Km: | 21.27 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:52 | km/h: | 24.54 |
Pr. maks.: | 55.20 | Temperatura: | 19.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 272m | Rower: | batmobil |